Ospa - Zdrowie - Popiół z Lachów


Ospa.

Os­pę na­tu­ral­ną nad kro­wian­kę o wie­le prze­no­szą, pierw­sza zdrow­sza; po dru­giej częs­to wrzo­dy się ro­bią i rę­kę zep­suć mo­że. Nie­chęt­nie poz­wa­la­ją zbie­ra­nia kro­wian­ki, przy­pi­su­jąc te­mu złe skut­ki. W os­pie na­tu­ral­nej, z prze­ko­na­nia, iż im wię­cej wy­rzu­ci na sku­rę tem le­piej, sa­me tyl­ko pot­ne i po­bu­dza­ją­ce po­da­ją środ­ki. Pierw­szem i naj­pow­szech­niej­szem le­kars­twem jest miód pit­ny, na­pa­ry z ziół won­nych, du­szą­ce pa­rze­nia pod og­rom­ną pie­rzy­ną w nie­prze­wiet­rza­nej i par­nej iz­bie. Już Pe­rzy­na w dzieł­ku: Le­ka­rz dla włoś­cian toż sa­mo pos­tę­po­wa­nie na­ga­nia. Uboż­szym, wód­ka z mio­dem przaś­nym, miejs­ce mio­du do pi­cia zas­tę­pu­je.

Michał Zieleniewski

Źródło: O przesądach lekarskich ludu naszego (1845).