Astrologiczny kontekst opowieści biblijnych:
Jedynem źródłem do zrozumienia jest: historja gwiazd i gwiazdozbiorów , globusu astralnego i planisfer niebieskich a wreszcie starożytnych pojęć astrologicznych.
Wszystkie te twierdzenia, określenia i opisy są astralizowane, słowem: pojęcia ziemskie są wyrażone zapomocą kategoryj astralnych.
Jest to właśnie cechą znamienną stylu pisarskiego Biblji, jako stylu sakralnego. Styl ten odnajdujemy już w eposie babilońskim Gilgamesz.
Morris Jastrow, powołując się na badania Wincklera, Zimmerna i Jeremiasa, powiada, że w eposie Gilgamesz zdarzenia ziemskie są odbiciem zdarzeń niebieskich, a przeto egzegeza dwojaka jest konieczna. Gwiazdy reprezentują bóstwa mniejsze, planety bóstwa większe. Tedy z gwiazd i planet odczytuje się to, co bogowie robią na ziemi (Die Religion Babyloniens und Assyriens II, 419—420: autoryzowany przekład niemiecki z angielskiego).
I jeszcze Jastrow powiada, że wskutek astralizacji wszystkich pojęć jest bardzo trudno wykreślić linię pomiędzy podaniem historycznem a mitem astralnym (j. w. II, 206).
Ten system astralizacji obejmuje dziedzinę religji babilońskiej, egipskiej, greckiej, hebrajskiej, dostaje się do Biblji a nawet coraz bardziej się doskonali, osiągając szczyt w Ewangeljach i Apokalipsie Jana.
Ale przetrwał nawet okres powstawania pism Nowego Testamentu. W wieku czwartym naszej ery święty Zenon, biskup Werony, wykłada wiernym całą religję chrześcijańską na znakach zodjaku (Traktaty II , 43).
Kto zatem chce zrozumieć Biblję, ten musi zapoznać się i to gruntownie z astralizacją jej tekstów.
Bez tego wszelka egzegeza będzie czczą dialektyką, tem gorszą i naukowo fatalną, że posługiwać się chce w sposób wprost opłakany filologją i historją starożytnego wschodu.
Rozumie się, że wyjaśnienie astralne tekstów biblijnych nie może się opierać na domysłach. Trzeba opierać się na źródłach dziejowych, których na szczęście nie brak.
Zapowiedź chrześcijaństwa:
Kiedyś - zdaje się, że było to w roku Odkupienia Pierwszym Rzekła Sybilla, pijana nie z wina: Biada nam, teraz wszystko pójdzie na opak. Upadek widzę ja. Nigdy świat nie upadł tak nisko. Rzym nierządnicą stał się i nierządnic budą. Rzymski Cezar poniżył się do rzędu bydlęcia, Bóg nawet stał się Żydem.
Tajemnica wiary chrześcijańskiej:
A wobec nawróconych Gamaliel ma taką już receptę: "Czy ty nie widzisz, że oni się sami wynoszą do Królewstwa Niebieskiego, a nam Ziemia zostaje za darmo".
Tak widzieli chrześcijaństwo łacińskie nasi pogańscy przodkowie:
"U was, chrześcijan, pełno jest łotrów i złodziei; u was ucina się ludziom ręce i nogi, wyłupuje oczy, torturuje w więzieniach; u nas, pogan, tego wszystkiego nie ma, toteż nie chcemy takiej religii! U was księża dziesięciny biorą, nasi kapłani zaś utrzymują się, jak my wszyscy, pracą własnych rąk" - to powiedzieli Szczecinianie biskupowi Ottonowi z Bambergu, można znaleźć w jego kronikach.
Prawo kanoniczne:
"Lud nie jest źródłem władzy świeckiej", "Kościół ma prawo wymagać, aby religia katolicka była wyłączną religią państwa, aż do wykluczenia wszystkich innych religii", "Kościół ma prawo odwołania się do przemocy i do użycia władzy świeckiej w tym celu", "Kościół i kapłani mają prawo nietykalności wobec prawa świeckiego", "Państwo nie ma prawa pozwalać każdemu człowiekowi na swobodne wyznawanie i wykonywanie wszelkiej religii, jaka mu się wyda prawdziwa", "Kościół ma prawo wykonywania władzy bez jakiejkolwiek granicy nałożonej przez władzę świecką".
KRK w Polsce jest poza prawem państwowym:
Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik prasowy Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych: - Kościół jest poza naszą jurysdykcją. Ustawa o ochronie danych osobowych nie dotyczy zbieranych przez niego informacji. Nie możemy nawet przyjmować skarg na działania księży. Dlatego nie mogę stwierdzić, czy doszło do naruszenia prawa.