Habiru
Habiru (także Habiri, Khabiri, Hapiru, `Apiru, `Eperu) to starożytna nazwa grupy ludzi zamieszkujących rejon Syropalestyny, którzy nie posiadali własnego państwa. Byli przybyszami (zza Eufratu) i prowadzili głównie koczowniczy tryb życia, przez co można ich porównać do wędrownych Cyganów. Do grupy tej należeli głównie Huryci i Semici, zaś w starożytnych inskrypcjach występują jako włóczędzy i rabusie, zaciężni wojownicy, słudzy i niewolnicy oraz kupcy i handlarze.
Etymologia nazwy
Należy przy tym zwrócić także uwagę na genezę słowa Hebrajczyk. W języku hebrajskim brzmi ono ibri i oznacza ten zza lub będący spoza, czyli przychodzień, przybysz, obcokrajowiec. Potwierdzenie takiego tłumaczenia można znaleźć w nazwach geograficznych wywodzących się z tego samego rdzenia, np. Abarim ( = rejony poza, pasmo górskie w Moabie po wschodniej stronie Jordanu naprzeciwko Jerycha) lub Ebrona ( = przejście, jeden z etapów wędrówki Izraelitów przez pustynię niedaleko Esjon Geber, obecnego Ejlat). Także słowo gniew (ebra) zawiera w sobie znaczenie przelania się, przepływu z nadmiaru. Zapisywany identycznie wyraz abara tłumaczono jako równina [pustyni] lub prom (2 Księga Samuela 15:28, 17:16, 19:18). Wszystkie one pochodzą od wspomnianego wcześniej słowa abar czy też eber o znaczeniach minąć, przekroczyć, przejść, za, poza, [druga] strona, stąd też imię Eber (Księga Rodzaju 10:21-11:17) oznacza obszar poza.
Można się jedynie domyślać, że narody zamieszkujące Kanaan używały terminu ibri (=pochodzący spoza, emigrant, przybysz) w odniesieniu do różnych grup napływających do Palestyny z obszarów Mezopotamii. Widać to na przykładzie Abrahama, który został nazwany hebrajczykiem dopiero jako wędrowny przybysz w Kanaanie (Księga Rodzaju 14:13). Podobnie też, termin ten został użyty kilkakrotnie przez Egipcjan w odniesieniu do Józefa jako niewolnika z okolic Palestyny na długo przed powstaniem narodu hebrajskiego (Księga Rodzaju 39:14.17, 41:12). Sam Józef nazywa Kanaan ziemią Hebrajczyków, chociaż jego rodzina liczyła wówczas mniej niż 70 osób (Księga Rodzaju 40:15). Z kolei werset z Księgi Rodzaju 43:32 może oznaczać, iż Egipcjanie zwyczajowo nie jadali przy wspólnym stole z Hebrajczykami. Wszystkie przypadki użycia nazwy Hebrajczyk w księdze Rodzaju sugerują, iż termin ten był pierwotnie używany nie tylko w odniesieniu do Izraelitów, lecz oznaczał wszelkich bezpaństwowców przybyłych zza Eufratu, którzy wędrowali po Kanaanie.
W powyższym kontekście bardzo ciekawe użycie imienia Eber znajduje się w Księdze Liczb 24:24 Przybędą bowiem okręty Kittim, pognębią Aszszur, pognębią też Eber, ale i oni przepadną na zawsze.
Balaam określa tu mianem Eber naród lub kraj, który – jak się wydaje – sąsiaduje z Asyrią i może oznaczać rejon znajdujący się za rzeką, czyli po drugiej stronie Eufratu. Także w księdze Rodzaju 10:21 czytamy: Również Semowi, praojcu wszystkich Hebrajczyków [dosł. synów Ebera] i starszemu bratu Jafeta, urodzili się [synowie].
Zwrot wszyscy Hebrajczycy (wszyscy potomkowie Ebera) z pewnością odnosi się do różnych szczepów, plemion czy narodów, które Biblia nazywa hebrajskimi. Jednym z nich byli właściwi Hebrajczycy znani później jako Izraelici.
Występowanie w dokumentach starożytnych
Najstarsza wzmianka o Hapiru występuje pod postacią logogramu SA.GAZ w pewnym dokumencie z czasów Szulgi, króla III dynastii z Ur, który panował w II. połowie III tysiąclecia p.n.e. Opisano ich wówczas jako rabusiów mieszkających ze swymi rodzinami w namiotach na pustkowiu, którzy chodzą własnymi drogami, a utrzymują się z hodowli zwierząt oraz pracy na roli: "Ci nadzy ludzie, którzy podróżują w martwej ciszy. Co do ich mężczyzn i ich kobiet, ich mężczyźni chodzą tam gdzie im się podoba, ich kobiety noszą wrzeciono i misę przędzalniczą. Ich obozowiska są gdziekolwiek je rozbiją. Dekretów Szulgi, mojego króla, oni nie przestrzegają."
Ta pierwsza znana charakterystyka hapiru odpowiada także wszystkim późniejszym opisom tej grupy pochodzącym z II tysiąclecia p.n.e. Wspomina o nich co najmniej 235 tekstów klinowych z tego okresu.
Apiru w Egipcie
Starożytne teksty egipskie wspominają o Apiru co najmniej 14 razy. Za rządów Totmesa III w tebańskich grobowcach Pujemre, Drugiego Proroka Amona (TT39) oraz Intefa (TT155) ukazano Apiru pracujących przy produkcji wina. Z okresu panowania tego samego władcy pochodzi historia zdobycia Joppy (Jaffy) przez Egipcjan, kiedy to generał Tahutia (Thot=Djehuty) przemycił w koszach do miasta swoich 200 żołnierzy, którzy po zmroku otworzyli bramy. W opowieści jest także wzmianka o prośbie egipskiego generała do swojego przeciwnika z Joppy, by wprowadzić do miasta konie zaprzęgane do rydwanów, gdyż przechodzący Apir (Apuro) mógłby je ukraść.
Amenhotep II na stelach odkrytych w Memfis i Karnaku mówi o swoich wyprawach wojennych do Palestyny w 7. i 9. roku panowania. Wśród niemal 90.000 jeńców uprowadzonych z okolic Kanaanu znalazło się także 3.600 Apiru.
Korespondencja amarneńska
Listy odkryte w Tell el-Amarna pochodziły od władców Babilonii, Mitanni, Hetytów oraz królów miast-państw Syro-Palestyny i były skierowane do Amenhotepa III oraz Amenhotepa IV. Na wielu tabliczkach z archiwum królewskiej korespondencji pojawiają się wzmianki o Habiru, gdzie zostali oni ukazani jako lud pustoszący miasta Kanaanu, nie uznający władzy Egiptu, zbiegłe [bezpańskie] psy.
"Jednak wojna `Apiru przeciwko mnie jest sroga. Synów, córek już nie ma, mebli domowych, gdyż zostały one sprzedane w Jarimuta, abyśmy utrzymali się przy życiu."
"Niech król, mój pan, chroni swoją ziemię od ręki `Apiru. Jeżeli nie, niech król, mój pan, przyśle rydwany, żeby nas zabrać, aby nasi słudzy nas nie zgładzili."
Poza podanymi przykładami Habiru pojawiają się jeszcze wiele razy w listach amarneńskich, głównie pod postacią logogramu SA.GAZ. Uwagę przykuwa popłoch, jaki wzbudzali oni wśród władców miast-państw Palestyny z powodu swoich licznych sukcesów militarnych. Historycy nie wiedzą dlaczego król Egiptu nie wysłał swojej armii, aby w zdecydowany sposób rozprawić się z zagrożeniem na poddanych mu terytoriach. Trudno utrzymać także koncepcję, iż Habiru były wówczas jedynie bandami włóczęgów. Z pewnością termin oznacza bezpaństwowców, pogardzanych przybyszów spoza Kanaanu prowadzących przynajmniej po części koczowniczy styl życia, lecz zdolność zdobywania licznych obwarowanych miast świadczy o zjednoczeniu sił, dobrej organizacji i przywództwie oraz dosyć licznej armii. Odkrycia archeologiczne potwierdzają zniszczenie części miast-państw Palestyny w okresie amarneńskim (m.in. Arad, Betel, Debir, Jerycho, Hasor, Lakisz).