Idzie cichy wiatr przez pole - Maria Konopnicka - Popiół z Lachów


Idzie cichy wiatr przez pole...

Idzie cichy wiatr przez pole, Kołysze się falą żyto... «Hej, cyganko! hej, wróżbito! Wywróżże mi moją dolę. A wróż mi ją z gwiazdy onej, Co nad chatą naszą świeci... Z tego szumu, co tam leci Od dąbrowy, od zielonej. A wróż mi ją z prawej ręki, Z prawej ręki żywicielki... Ze źródełka u grobelki, Co zaklęte gra piosenki!... A wróż mi ją dobrym słowem Z onej tęczy, z onej wstęgi, A wróż mi ją pismem owem, Co to stare piszą księgi!»

«Doli twojej nie ma w księdze Ni na wodzie, ni na niebie, Jeno w czarnym twoim chlebie, Jeno w siwej twej siermiędze. Ani z gwiazd złotego snopa, Ani z szumu u grobelki, Tylko z ręki żywicielki Wróżyć mogę dolę chłopa! ...Oj, będziesz ty, będziesz panem, Ni to królem, ni hetmanem... Twoje państwo, jak świat długi, Zaorany twymi pługi... Będziesz chodził ty w czerwieni Potu swego krwawej rosy... W złocie, w srebrze tych promieni. Co padają od twej kosy... Wykopiesz ty skarb bogaty, Gdzie ta rola zaorana, I talary, i dukaty, Nie dla siebie, lecz — dla pana... Umiłuje cię królowa, Co się odrzec siebie nie da I aż na śmierć ci dochowa Ślubnej wiary... krwawa bieda! Nocką uśpi, nocką zbudzi, Strzec zasiędzie twego proga; Ani tobie z nią do ludzi, Ani tobie z nią do Boga... Jak się wiosną ruszą kwiatki I roztają rzeki z lodu, Uśpi ona twoje dziatki Pieśnią płaczu, pieśnią głodu... A i droga ciebie czeka: Nie szeroka, nie wysoka, Ale w ziemię, het!... głęboka... Ale w górę, het!... daleka... A będą cię prowadziły Oną drogą woły siwe I te dzwony żałośliwe, Na pokoje — do mogiły!»

Maria Konopnicka