Albo mi ptaszkowie - Maria Konopnicka - Popiół z Lachów


Albo mi ptaszkowie.

Albo mi ptaszkowie Swoje skrzydła dajcie, Albo mi przed chatą Nocką nie śpiewajcie!...

Ani jaw tęsknicy Wytrwać sercem mogę... Ani z wami lecieć W oną ciemną drogę!

Oj, nie tak się trzyma Własny cień człowieka, Jako smutek tego, Co przed nim ucieka!...

Chodziłem za pługiem, Chodziłem za broną... A wszędy poniosłem Duszę zasmuconą.

Żebym takie miejsce Wiedział na tej ziemi, Gdzie tęskność nie trafi Ze łzami swojemi,

Tobym choć przez lato Szedł tam pasać konie I wesołe pieśnie Śpiewać na wygonie... Hej!...

Maria Konopnicka